środa, 06 lipca 2016
Sezon na maliny rusza pełną parą. Na blogu znajdziecie kilka ciast z ich wykorzystaniem, w tym absolutnie fantastyczną piankę malinową z galaretką oraz kostkę malinową. Dziś dołącza do nich kolejny mój przepis na fenomenalne ciasto straciatella z malinami i galaretką. Przygotowałam je na wernisaż do przedszkola Julci i nieźle się stresowałam czy będzie smakować. Okazało się, że ciacho miało mega powodzenie, jeden z ojców powiedział do żony, aby udała się do mnie na korepetycje z pieczenia, inny stwierdził, że w życiu nie jadł tak dobrego ciasta. Normalnie urosły mi skrzydła :) Chciałam aby ciasto było proste, ale jednocześnie efektowne. Aby łączyło włoską słodycz i polskie serce. Tak, jak nauka w Akademii Kulinarnej Whirlpool, która obchodzi właśnie 3 urodziny. I z tej okazji życzę jej członkom, aby przez następne lata swej działalności zarażali kolejnych ludzi pasją do gotowania. A Wam życzę, abyście kiedyś mogli szkolić się pod okiem Mistrza Marco Ghia.
Ciasto straciatella z malinami i galaretką
Składniki na biszkopt: 3 jajka 1/3-1/2 szklanki cukru 1/2 szklanki mąki pszennej 1 czubata łyżka ciemnego kakao 1 łyżeczka octu winnego 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia masło i mąka krupczatka lub bułka tarta do formy
Pianka straciatella: 400 ml śmietany 30 % 250 g sera mascarpone 40 g mlecznej czekolady 2 łyżki cukru trzcinowego 1 łyżka żelatyny 50 ml wrzącej wody
Pianka poziomkowa: 300 ml śmietany 30 % 250 g sera mascarpone 2 galaretki poziomkowe 2 łyżki cukru trzcinowego
Polewa: 50 g gorzkiej czekolady 1 łyżka masła 40 ml śmietany 30 %
Dodatkowo: ok. 400 g malin 2 galaretki malinowe
Przygotowanie- biszkopt: Dno formy o wymiarach 23x34 cm smarujemy masłem i oprószamy krupczatką lub bułką tartą. Biała oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec wsypujemy partiami cukier. Do żółtek dodajemy ocet winny oraz proszek do pieczenia, dokładnie mieszamy. Mieszaninę wlewamy do białek, ubijamy do dobrego połączenia składników. Wsypujemy przesianą przez sito mąkę pszenną zmieszaną z kakao. Delikatnie, ale dokładnie, mieszamy (najlepiej w jedną stronę, zagarniając także mąkę, która opadnie na dno miski). Ciasto wlewamy do formy, wyrównujemy powierzchnię. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160 stopni do tzw. suchego patyczka (około 15-20 minut). Wyciągamy z piekarnika i odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Biszkopt wyciągamy z formy, dokładnie ją myjemy i wykładamy folią aluminiową (ułatwi nam to później wyciąganie ciasta i zapobiegnie przesiąkaniu zapachów blachy). Mniej więcej 40-50 ml niegazowanej wody mieszamy z 2 łyżkami soku z cytryny i lekko skrapiamy biszkopt.
Pianka straciatella: Czekoladę wkładamy do zamrażalki na około 30 minut, a następnie ścieramy na tarce o grubych oczkach. Żelatynę rozpuszczamy w 50 ml wrzącej wody. Śmietanę ubijamy na sztywno, dodając pod koniec cukier oraz mascarpone. Łyżkę masy dodajemy do żelatyny, wlewamy do śmietany i dokładnie miksujemy. Wsypujemy startą czekoladę i dokładnie mieszamy łyżką. Masę rozkładamy równomiernie na biszkopcie, wyrównujemy powierzchnię. Gdy zacznie zastygać układamy delikatnie i równomiernie maliny. Wstawiamy do lodówki. Obie galaretki malinowe rozpuszczamy w 800 ml wrzącej wody. Gdy zaczną tężeć, wlewamy je delikatnie na masę z malinami. Wkładamy do lodówki do całkowitego stężenia.
Pianka poziomkowa: Galaretki poziomkowe rozpuszczamy w 300 ml wrzącej wody. Odstawiamy w chłodne miejsce, a gdy zaczną tężeć, ubijamy na sztywno śmietanę. Pod koniec ubijania wsypujemy cukier i dodajemy resztę sera mascarpone oraz tężejącą galaretkę. Od razu wykładamy na galaretkę z malinami. Wyrównujemy powierzchnię. Wstawiamy do lodówki na co najmniej 3 godziny.
Polewa: Do niedużej miseczki wrzucamy połamaną na małe kawałki czekoladę. Dodajemy masło oraz śmietanę. Dokładnie rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Malujemy "maziaje" na piance poziomkowej. Ponownie wstawiamy do lodówki do dobrego schłodzenia. Ciasto wyciągamy z lodówki na 15-20 minut przed jedzeniem. Na stronach www.marcoghia.pl oraz akademiakulinarnawhirlpool.pl możecie poczytać więcej o bohaterach dzisiejszego wpisu.
|
Archiwum
O autorze
Ostatnie wpisy
Kategorie |